
Od ponad 2 lat planowaliśmy się wybrać na ten obiekt. Zawsze coś nie pasowało, a jak już się znalazł czas (chęci są zawsze) to pogoda się psuła albo wygrywały ukochane Góry Sowie, po za tym tak rozległy teren DAG Fabrik Christianstadt z tyloma ciekawymi obiektami samemu słabo się zwiedza, nawet zdobywając wiedzę z internetu – potrzeba choć na pierwszy raz przewodnika 😉
Jakiś czas temu na fejsbuniu zostałem przyjęty do grupy „Stowarzyszenie LUBUSZ i miłośnicy historii” i nagle 31 maja pojawiło się zaproszenie na wycieczkę „TROPEM WYBUCHOWEJ HISTORII” organizowanej przez ludzi ze stowarzyszenia pod przewodnictwem Dawida Stachowskiego. Nie pozostało nic innego jak napisać pod postem -„bede” … 16 minut później padła odpowiedź „i bardzo się cieszę” – aha są, żyją ! Jedziemy !

I tak 5 czerwca o 6:00 rano pobudka (w niedziele), pogoda cudowna, 6:40 wyjazd z domku i w trasę – córcia nie za bardzo była zadowolona. O 9:30 niesamowity PanzerFordWagen dostarczył nas z Poznania na miejsca zbiórki w Nowogrodzie Bobrzańskim i po przyjeździe wszystkich „ciekawskich”, pod dowództwem ww. Dawida ruszyliśmy zdobywać Kombinat Alfred Nobel DAG Krzystkowice w który produkowano materiały wybuchowe na bazie alkoholu metylowego. Wytworzone materiały wybuchowe zapewniały ok 80% zapotrzebowania wojennego hitlerowskich niemiec.


Zaczęliśmy zwiedzanie od miejsca w którym Kombinat posiadał własne ujęcie wody i stacje pomp tzw. WASSERWERKI (początek cyklu produkcyjnego). Na dobę zakład do produkcji potrzebował ok 200 m³ wody !!! Następnie przejechaliśmy na sam koniec procesu produkcyjnego czyli pod wylot głównego kanału ściekowego do rzeki Bóbr. Według informacji które przekazywał nam nasz przewodnik wbrew pozorom do rzeki wypuszczano wodę całkowicie obojętna dla środowiska (niemcy bardzo rygorystycznie przestrzegali norm dotyczących czystości wody). Po sprawdzeniu fragmentu kanału wylotowego udaliśmy się już na teren DAG’u. Parkując auto w lesie należy zwrócić uwagę czy nie pozostawiamy auta na terenie „Nadleśnictwa” krąży informacja że leśnicy są bardzo „chętni” do wystawiania mandatów w tym rejonie. Auto zostawiamy na drodze publicznej tak aby nie zastawić przejazdu. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od zespołu elektrociepłowni po drodze mijając 2 zbiorniki oczyszczalni ścieków (do dziś widać rożne kolory wody w poszczególnych sekcjach basenów). Co do zespołu elektrociepłowni wspaniałe, majestatyczne, wielokondygnacyjne obiekty, fantastyczne rozwiązania konstrukcyjne niesamowita atmosfera. Gdzieniegdzie widać małe ślady pozostawionych instalacji elektrycznych, kafelki na ścianach i podłodze, wystające rurki, rury, ramy okien. Większość obiektów posiada żelbetonowa konstrukcję nośną a ściany są zbudowane z cegieł (miało to na celu uchronić obiekt przed całkowitym zniszczeniem w wypadku wybuchu, impet wybuchu wydmuchiwał ściany, które w łatwy i szybki sposób można było odbudować). Niesamowite wrażenie robi rampa kolejowa z suwnicą i ciągle czynnym torem kolejowym prowadzącym do jednostki wojskowej (5 RBM Nowogród Bobrzański dawniej JW 19-51 Centralna Składnica Uzbrojenia i Amunicji) – lepiej się nie zbliżać do ogrodzenia, częste patrole wojskowe mogą wziąć nas za „wrogi element” i ukarać 😉 Część zabudowań DAG’u znajduje się na terenie jednostki wojskowej oraz zakładu penitencjarnego w Krzywańcu – oczywiście nie są dostępne do zwiedzania. Wróciliśmy na miejsce pozostawienia aut i dosłownie 300 m od nich znajdowała się wieża obserwacyjna zakładowej straży pożarnej. Można na nią wejść klatką schodową natomiast z ostatniego poziomu nic nie widać gdyż nie ma okien a jedynie wąskie szczeliny obserwacyjne przez które widok zasłaniają drzewa.


Jednodniowa wyprawa do Krzystkowic zbliżała się ku końcowi pozostał jeszcze jeden punkt wycieczki – zbiorniki / silosy na alkohol metylowy (obudowy), wsiedliśmy w auta wracając do drogi 289 Nowogród Bobrzański – Lubsko i po przejechaniu ok 2,5 km w kierunku na Lubsko, zostawiliśmy nasz transport. Po prawej stronie ok 300 m od drogi w lesie ukazały się zbiorniki. Jest ich 5 – 4 na alkohol metylowy i 1 zbiornik oleju napędowego. Każdy majestatyczny, część silosów obsypanych ziemią. Do pracy przy ich obsypywaniu wykorzystywano więźniarki filii obozu Gross-Rosen. Trzeba wiedzieć, iż DAG to nie tylko obiekt techniczny – fabryka ale jest to również miejsce pamięci pomordowanych, poległych więźniów wykorzystywanych przymusowo do budowie obiektu, pracujących często w nieludzkich warunkach.
Różne źródła podają, że wśród pracowników zatrudnionych do budowy fabryki i jej eksploatacji było około 25000 robotników przymusowych różnych narodowości. Mieszkali oni w obozach umiejscowionych na terenie DAG¹.
Na same zbiorniki można wejść nasypem ale należy zachować szczególna ostrożność i uwagę aby nie wpaść do nich, zresztą zwiedzając tego typu obiekty należy robić to z rozwagą zachowując maksymalne bezpieczeństwo. Na każdym z obiektów widnieje napis ostrzegający że wejście do obiektu grozi śmiercią a w najlepszym wypadku trwałym kalectwem.
Wyprawa szalenie udana jak zwykle spotkaliśmy wspaniałych ludzi oraz całe mnóstwo naszego ulubionego betonku (opuszczonych konstrukcji przemysłowych, bunkrów, schronów, umocnień itp.), DAG to piękne przeogromne hale produkcyjne, budynki przemysłowe i jeszcze piękniejsze zbiorniki. Niektóre obiekty całkowicie wyburzone inne stojące w lesie pośród drzew robiące niesamowite wrażenie, ale to tylko promil tego co można zobaczyć. Na terenie zakładu znajduje się ok. 500 obiektów na powierzchni 35 km². Nie sposób zobaczyć wszystko w jeden dzień dlatego na pewno tu wrócimy.


Wracając do Poznania nie mogliśmy pominąć mostu kolejowego na Odrze w Stanach, prawdopodobnie najdłuższy żelazny most w Europie. Wybudowany w 1905, wysadzony przez oddziały niemieckie 1939 roku, ale w latach 50 odbudowany. Niestety powódź z 1997 roku dokonała ponownego zniszczenia wału i torowiska ale sam most nadal stoi. Wspaniały obiekt jest systematycznie rozkradany (torowisko, podkłady, śruby), szkoda ze brak pomysłu na jego wykorzystanie. Dawid Stachowski z Lubosza wspominał że most ten był pokazywany w jednym z odcinków „4 Pancernych i Pies” – musimy sprawdzić w którym 😉
¹) Dynamit A.G.Fabrik Christianstadt Mapa poglądowa ruin dawnej niemieckiej fabryki amunicji Nowogród Bobrzański-Krzystkowice. Autorzy opracowania: T. Grotkiewicz, P. Wawryk
Ciekawe strony, informacje
Stowarzyszenie Lubusz
Wirtualne Muzeum DAG Fabrik Christianstadt
Mapa Obiektu (pdf)
Facebook:
Stowarzyszenie Lubusz miłośnicy historii
DAG Projekt Krzystkowice
Fabryka materiałów wybuchowych DSC Zasieki/Brożek
Zamek Chobienia/Schloss Köben
Lokalizacja obiektu : Kombinat DAG Alfred Nobel Krzystkowice
Kombinat DAG Alfred Nobel Krzystkowice (Alfred Nobel Dynamit Aktien-Gesellschaft) – pozostałości niemieckiej fabryki amunicji na terenie lasów w okolicach Nowogrodu Bobrzańskiego. Zajmują ok. 35 km² powierzchni.
Galeria z wyprawy
Kombinat DAG Alfred Nobel Krzystkowice









































































